piątek, 20 maja 2016

Weekly obsession | music



Jako iż mamy piątek, piątek - imprezy początek, chciałabym podzielić się dzisiaj z wami 3 utworami, na punkcie których mam bzika w tym tygodniu.




Bite Troya Sivana to dla mnie po prostu piękna że tak powiem psychodela. Począwszy od bitu, po tekst, skończywszy na cudownym wokalu Troya...moim skromnym zdaniem majstersztyk. Pewnie nie jest to utwór dla każdego, ale jak dla mnie - wczuta totalna i przyjemne podrygiwanie do rytmu.




 


this is what you came for - czyli Summer 2016. Wyczuwam wielki, wakacyjny HIT! o ile w końcu pełna wersja pojawi się na youtube. Odsyłam do spotify. Tam można posłuchać pełnej wersji utworu. Rytmiczny, letni...no po prostu sztos. Niczego innego nie spodziewałam się po Calvinie Harrisie i Rihannie.







never be like you - dzwięk dzwoneczków na wstępie i już wiedziałam że będzie to miłość od pierwszego usłyszenia. Flume rozwija się coraz bardziej muzycznie, z każdym wydanym trackiem idzie do przodu, coraz lepiej a Kai...według mnie talent w czystej postaci.





Jak na fanatyczkę muzyczną przystało, mam zamiar dzielić się właśnie moimi muzycznymi bzikami, co tydzień w weekly obsession.

 Zapraszam w każdy piątek na nowy post w tym temacie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz